1967 Their Satanic Majesties Request

Oficjalne wydawnictwa The Rolling Stones.

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez Heartbreaker » N mar 14, 2010 11:17 pm

Przy okazji survivora dosyć dokładnie przesłuchuje Thier Satanic(...) i muszę przyznać, że ta płyta naprawdę nie jest taka zła. Na pewno nie jest to najgorszy album grupy.
Ostatnio zaczęło mi się podobać The Lantern - trochę przypomina mi Jig-Saw Puzzle z Beggars Banquet, jest w podobnym klimacie.

Jarski, naprawdę warto się przełamać i spróbować przekonać się do tej płyty. Coś mi się wydaje, że od razu założyłeś, że ten album jest najgorszy na świecie i nic Cię do tego nie przekona.
Vitamins & Salt

22.07.2007 - Brno
25.07.2007 - Warszawa
09.09.2017 - Hamburg
08.07.2018 - Warszawa
Avatar użytkownika
Heartbreaker
Moderator
 
Posty: 2114
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 11:37 am
Lokalizacja: Katowice

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez Jarski » Pn mar 15, 2010 3:13 pm

Heartbreaker napisał(a):Jarski, naprawdę warto się przełamać i spróbować przekonać się do tej płyty. Coś mi się wydaje, że od razu założyłeś, że ten album jest najgorszy na świecie i nic Cię do tego nie przekona.


Napisałem, co o nim myślę, na poprzedniej stronie. Tu nie chodzi nawet o przełamywanie się - całość pozostaje kwestią gustu. Pewne albumy uważam - jak zresztą my wszyscy - za świetne, inne za średnie, a reszta to lipa. Płyty Stonesów zbierałem przez kilka lat, a każdą przesłuchiwałem z największą uwagą po kilka razy. "Their Satanic" nigdy do mnie nie przemawiała, ale też nie uważam jej za najgorszy album na świecie. To po prostu (moim zdaniem) najgorszy album Stonesów - nie to brzmienie, nie ten klimat.

Nie bijcie, ale jestem na "nie".
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez thon022 » Pt paź 08, 2010 4:13 pm

Stwierdzam obecnie( trzeźwy i w pełni władz umysłowych ;) ), po wielu latach słuchania Stonesów, że "Satanic..." to jedno z największych osiągnięć artystycznych The Rolling Stones.
O! :mrgreen:

PS. Wiem, że sami Stonesi do dziś ten album lekceważą :D
Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne
W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,
Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,
A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!
Avatar użytkownika
thon022
 
Posty: 354
Dołączył(a): Śr mar 10, 2010 12:35 am

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez Jarski » Pt paź 08, 2010 7:50 pm

thon022 napisał(a):Stwierdzam obecnie( trzeźwy i w pełni władz umysłowych ;) ), po wielu latach słuchania Stonesów, że "Satanic..." to jedno z największych osiągnięć artystycznych The Rolling Stones.


:? :arrow: :shock: :arrow: :ugeek: :arrow: :geek:

(Tylko bez urazu. Twoja wypowiedź po prostu mnie zatrwożyła. Milknę.)
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez thon022 » Pt paź 08, 2010 9:25 pm

A co tam mam sie obrażać :D . Po to jest forum, żeby wygłaszać poglądy, a uważam, że powtarzanie w kółko utartych schematów zabija wszelkie dyskusje. A więc - Satanic to klasyk muzyki psychodelicznej - wg mnie nie ustępuje ani "Pieprzowi" Beatlesów ani The Piper at the Gates of Dawn" Pink Floyd - najsłynniejszym chyba płytom tego gatunku, uważanym za arcydzieła. Płyta Stonesów stoi na bardzo wysokim poziomie kompozycyjnym, aranżacyjnym i wykonawczym. Porównajmy reprezentacyjne utwory z tych albumów:

PF
http://www.youtube.com/watch?v=0VZQorlt ... re=related
The Beatles:
http://www.youtube.com/watch?v=P-Q9D4dc ... re=related
Satanic:
http://www.youtube.com/watch?v=drwM5jQv ... re=related

i jeszcze:
PF
http://www.youtube.com/watch?v=C8sNEedLeHY
The Beatles:
http://www.youtube.com/watch?v=xoJGDC10 ... re=related
Satanic:
http://www.youtube.com/watch?v=7-VroHdISZM

o :idea:
Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne
W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,
Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,
A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!
Avatar użytkownika
thon022
 
Posty: 354
Dołączył(a): Śr mar 10, 2010 12:35 am

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez Golden Caddy » So paź 09, 2010 8:05 am

Hmm, nie patrzylam na to jeszcze z tej strony, porownujac ja z innymi znanymi psychodelikami. Ciekawe...
Golden Caddy
My whole life isn't rock and roll. It's an absurd idea it should be (M.J.)
Avatar użytkownika
Golden Caddy
Stoned
 
Posty: 536
Dołączył(a): Cz lip 16, 2009 12:10 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez Jarski » So paź 09, 2010 8:23 am

Hmm... Może zatem należałoby napisać, że "Satanic" to jedno z największych osiągnięć muzyki psychodelicznej? Chodzi o to, by wyrażać się precyzyjniej i jednocześnie nie narażać innych na trwogę ;)
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez thon022 » So paź 09, 2010 11:31 am

Jest zapewne tak, że po dyskografię Stonesów sięgają miłośnicy rocka, po zapoznaniu Start Me Up, Satisfaction, Brown Sugar, Happy, One Hit czy innych "rockerów". I tego na początku sie szuka na ich płytach, a płyty z "rockerami" przyjmuje za najlepsze (no przynajmniej ze mną tak było :) ). Ambitne albumy jak Aftermath UK, Between The Buttons no i właśnie Satanic wydają się "za miekkie", za trudne w odbiorze (a przecież np. najciekawszym i najbardziej nowatorskim utworem na Aftermath jest 11minutowe Goin' Home - 1-y na świecie improwizowany utwór o takiej długości umieszczony na studyjnej płycie zespołu rockowego!). No ale po latach słuchania rocka i metalu człek ma już dość grania przysłowiowych "3 akordów na krzyż" typu AC/DC i sięga po rzeczy ambitniejsze - progresję , psychodelie , fusion, jazz, wreszcie klasykę. I wtedy te płyty Stonesów zauroczą.

Satanic to płyta nowatorska, ale trudna w odbiorze i siłą rzeczy niekomercyjna. Musiała się więc słabo sprzedawać (debiut Pink Floyd też nie był bestsellerem, a przecież to płyta fenomenalna). Nie może też "wszystkim " się spodobać. I co z tego :?: Muzyka np. Pendereckiego tez nie wszystkim się podoba. Ale to nie znaczy że jest ona zła! Na "Satanicu" nie ma chwytliwych piosenek jak "Let's Spend The Night Together" czy "Ruby Tuesday" (no, może da się podciągnąć She's A Rainbow - no i wygrała Survival :mrgreen: ) , ale jest to dzieło nowatorskie i ambitne. Dzięki takim płytom jak Satanic dyskografia The Rolling Stones jest różnorodna, barwna i fascynująca. To nie AC/DC, Kiss czy Bon Jovi. Słucham Stonesów ponad 20 lat. I do dziś mnie intrygują.
Ostatnio edytowano So paź 09, 2010 11:35 am przez thon022, łącznie edytowano 1 raz
Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne
W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,
Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,
A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!
Avatar użytkownika
thon022
 
Posty: 354
Dołączył(a): Śr mar 10, 2010 12:35 am

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez Heartbreaker » So paź 09, 2010 8:55 pm

Podzielam Twoje zdanie. Za wiele osób odrzuciło tą płytę już na starcie. Jest naprawdę ciekawa i warta uwagi.
Vitamins & Salt

22.07.2007 - Brno
25.07.2007 - Warszawa
09.09.2017 - Hamburg
08.07.2018 - Warszawa
Avatar użytkownika
Heartbreaker
Moderator
 
Posty: 2114
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 11:37 am
Lokalizacja: Katowice

Re: 1967 Their Satanic Majesties Request

Postprzez o-olka » So paź 09, 2010 8:57 pm

a dla mnie - jedna z ulubionych płyt heh ;)
Avatar użytkownika
o-olka
 
Posty: 156
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 3:14 pm
Lokalizacja: Siedlce

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Główna dyskografia



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron