1971 Sticky Fingers

Oficjalne wydawnictwa The Rolling Stones.

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez Jarski » N wrz 20, 2009 3:17 pm

Nikt tu się jeszcze nie wypowiadał? Nie może być :) On with the show, then...

Wydany w kwietniu 1971 r. "Sticky Fingers" był pierwszym albumem wytwórni Rolling Stones Records; jej założycielami było 5 ówczesnych członków zespołu (Jagger, Richards, Watts, Taylor i Wyman), którzy po wygaśnięciu umowy z Decca Records chcieli stać się artystycznie niezależną grupą i przejąć kontrolę nad swoją twórczością.
Płyta "Sticky Fingers" powstawała przez ponad rok, począwszy od nagrań w amerykańskim Muscle Shoals Studio (grudzień 1969 r.) aż po ostatnie nakładki w Olympic Studios (styczeń 1971 r.) To pierwsza dłogogrająca płyta Stonesów, która zdobyła szczyty list przebojów po obu stronach Atlantyku i na której od początku do końca słychać Micka Taylora. To również pierwszy album sygnowany charakterystycznym logo zespołu autorstwa Johna Pasche - bezczelnie wywieszonym jęzorem, okolonym pełnymi wargami. Na uwagę zasługuje też znakomita okładka, którą zaprojektował legendarny Andy Warhol. Jednak "Sticky Fingers" to przede wszystkim muzyka...
Krytycy i fani są zgodni, że ten album to mistrzostwo świata. Mamy tu wszystko, co kojarzy się z nazwą "The Rolling Stones" - zapadające w pamięć riffy, dźwiękowy brud i bałagan, który jednak nie wymyka się muzykom spod kontroli, pierwszorzędne teksty i zespolenie różnych gatunków muzycznych; obok stricte rockowego "Brown Sugar" wyróżniają się utrzymany w stylu country "Dead Flowers" i bluesowy "You Gotta Move". Pole do popisu ma na tej płycie Mick Taylor, którego długie solówki gitarowe ("Can't You Hear Me Knockin' ") wkrótce staną się wizytówką zespołu i zdobędą Taylorowi miano "najlepszego gitarzysty w historii Stonesów".
Magazyn "Rolling Stone" umieścił tę płytę na 63. miejscu Listy 500 albumów wszech czasów, po "Exile On Main Street", "Let It Bleed" i "Beggars Banquet".

A jakie są nasze opinie na temat tego albumu? I czy jeśli napiszę, że moim zdaniem "Sticky Fingers" to największe studyjne osiągnięcie Stonesów, ktoś się pod tym podpisze? :) Zapraszam wszystkich do dyskusji.
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez micawber » N wrz 20, 2009 5:20 pm

Jarski napisał(a):A jakie są nasze opinie na temat tego albumu? I czy jeśli napiszę, że moim zdaniem "Sticky Fingers" to największe studyjne osiągnięcie Stonesów, ktoś się pod tym podpisze? :) Zapraszam wszystkich do dyskusji.

Oto mój podpis - micawber.

To była pierwsza kaseta :D Stonesów, którą kupiłem.
Avatar użytkownika
micawber
Stoned
 
Posty: 851
Dołączył(a): N lip 19, 2009 2:34 pm

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez 2000 man » N wrz 20, 2009 7:46 pm

No fakt, że SF jest fantastycznym albumem od początku do końca. Moim zdaniem jest tylko ciut do tyłu od "Exile On...".

Obie płyty są z pewnością wyjątkowe. "Exile..." ma bardziej imprezowy nastrój od SF, które z kolei jest w połowie zapełnione raczej poważnymi melodiami (przynajmniej tak odbieram Sister Morphine, Sway, Wild Horses, I Got The Blues i Moonlight Mile - które są moją czołówką jeśli chodzi o Stonesów).

Tak w ogóle to ta płyta pierwsza pokazała jakim mistrzem jest Taylor jeśli chodzi o solówki.

micawber napisał(a):To była pierwsza kaseta :D Stonesów, którą kupiłem.


Hehe moja pierwsza to Forty Licks. Gdzie się podziały te złote czasy kaset za 15 zł :cry:
NO FUN
Avatar użytkownika
2000 man
Moderator
 
Posty: 1829
Dołączył(a): N lip 12, 2009 8:49 pm

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez thon022 » Wt mar 16, 2010 8:09 pm

Moja recenzja:

Po tragicznych wydarzeniach w Altamont Stonesi zahamowali szaleńcze tempo wydawania studyjnych nagrań, robiąc 2 letnią przerwę. Wydany w 1971r. "Sticky Fingers" to album zmieniający dotychczasowy wizerunek zespołu. Muzycy porzucili " mistyczno - satanistyczno - rewolucyjną" otoczkę na zasadzie - dość tych bzdur. Jagger powiedział w tym okresie: "... wracam myślami do demonstracji w Londynie kiedy wznoszono okrzyki na cześć Ho Szi Mina - byłem jej uczestnikiem. Dziś ta sprawa wydaje mi się śmieszna. Młodzi ludzie są tacy naiwni...". Odmienione emploi przedstawiało od teraz The Rolling Stones jedynie jako lubieżnych rokendrolowych hedonistów, których sztandarem stał się wielki czerwony jęzor, a hasłem - rób co chcesz, byleby ci to sprawiało przyjemność... 8-)

Zmieniły się teksty piosenek - Stonesi zajęli się głównie opisywaniem świata, który ich otaczał i który sami tworzyli - świata uciech życia, rozpustnych, wiarołomnych kobiet, wielkich pieniędzy, a także - narkotyków. Jak napisał jeden z krytyków o "Sticky Fingers" - "...ta płyta jest tak przesycona narkotykami, że wystarczy ją polizać, żeby odlecieć...".

Pierwszym intrygującym elementem nowego albumu była okładka, przedstawiająca zdjęcie dżinsów z wyraźnie odznaczającym się męskim członkiem, projektu Andy Warhola. W oryginalnym wydaniu zaopatrzona w prawdziwy zamek błyskawiczny, co powodowało znaczne trudności przy transporcie. Muzyka na nim zawarta co najmniej dorównała swej oprawie graficznej. Była jak dżinsy - konkretne i ponadczasowe ...

Otwierający album hałaśliwy rocker "Brown Sugar" oparto na burzących krew dynamicznych riffach wspieranych przez agresywny wokal, zaś rockowego jazgotu dopełniło chrapliwe solo saxofonu. Wybrzmiewające w finale piosenki "yeah, yeah uuuu!! " to na koncertach Stonesów obowiązkowy motyw "rozruszający" publiczność. Tekst nawiązujący do igraszek seksualnych z małoletnią, ciemnoskórą niewolnicą można zinterpretować jako aluzję do używania narkotyku o nazwie odpowiadającej tytułowi piosenki. "Sway" - zwolnione, hardrockowe klimaty, trzecia piosenka, "Wild Horses" to nastrojowa, pełna miłosnego uniesienia ballada. Oparty na agresywnym riffie "Can't You Hear Me Knocking" przechodzi w swobodne jam session, w którym przenikają się wspaniałe partie gitary elektrycznej i saksofonu. Zarówno tekst, jak i kompozycja tego utworu przywodzą jednoznaczne skojarzenia z efektem działania środków odurzających. Stronę A winylu zamykał rozkołysany, pobrzękujący strunami gitar klasyczny czarny blues "You Gotta Move".

Po nim nerwowy, pulsujący agresją rocker "Bitch", z genialnie wypełnianymi przez sekcję dętą refrenami - przy całej swej zadziorności utwór ten jest zadziwiająco melodyjny i wręcz skoczny. Po nim pełne soulowego żaru "I Got the Blues", urozmaicone brzmieniem organów Hammonda.

Nr 8 to jeden z najciekawszych utworów tej płyty. "Sister Morphine" jest wstrząsającym opisem godzącego się bezsilnie na swe uzależnienie narkomana. Jagger sięga tutaj po interpretacyjne mistrzostwo świata - słyszymy łkającego, cierpiącego nałogowca próbującego doczołgać się do poranka, personifikującego swych gnębicieli - morfinę i kokainę. Otrząśnięcie z przygnębiającego nastroju przynosi pogodny country rock "Dead Flowers", z tekstem o wymowie mniej więcej takiej: " jak mnie nie chcesz to spadaj bo ja mam inne baby, daje se w żyłę, a w końcu i tak to ja położę kwiatki na twym grobie". Laughing Mając na uwadze żywotność Stonesów można powiedzieć, że ten tekst sprzed 38 lat był proroczy ...

Kończący album znakomity psychodelik "Moonlight Mile" jest tak nasycony orientalnymi brzmieniami i klimatem, że powinien być słuchany w palarniach opium

Znakomite kompozycje, przemyślane aranżacje, a nade wszystko - typowa dla Stonesów pasja i żywiołowość wykonania tworzą płytę, której nie można wysłuchać obojętnie. "Sticky Fingers" zalicza się do tej nielicznej grupy albumów, po których przesłuchaniu pierwszy raz najpierw odszukuje się i umieszcza na właściwym miejscu opadniętą szczękę, a następnie znowu włącza, żeby sprawdzić, czy nie uległo się jakimś słuchowym omamom ... :D
Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne
W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,
Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,
A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!
Avatar użytkownika
thon022
 
Posty: 354
Dołączył(a): Śr mar 10, 2010 12:35 am

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez Jarski » Śr mar 17, 2010 8:59 am

Znakomity tekst. Brawo, maestro!
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez kris » Pt wrz 16, 2011 1:56 pm

Super tu jest solówka Micka Taylora na Can't You Hear Me Knockin! Wymiata moim zdaniem. Tej piosenki moge słuchac cały czas.
Jumping Jack Flash
Avatar użytkownika
kris
Stoned
 
Posty: 1194
Dołączył(a): So sie 01, 2009 9:30 am

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez Bloodsucker69 » Śr gru 21, 2011 11:49 am

Kolejny po Let It Bleed świetny album i również jeden z moich ulubionych. Ten album nie ma słabych punktów. Dziś niestety nie ma już wiele takich płyt, a jeśli już się pojawiają to bardzo rzadko. W latach 70tach wielkie zespoły pokroju Stonesów nagrywały takie albumy jeden za drugim, ach, jak bardzo chciałbym żyć w tamtych czasach i co krok być zalewanym przez świetną muzykę, której tak wiele się wtedy ukazywało... Ale wracając do sedna. Każdy numer jest tu strzałem w dziesiątkę, od rozpoczynającego płytę Brown Sugar, aż po Moonlight Mile. Znów świetnie wyprodukowany album, mający niesamowity klimat. Ciężko się znudzić słuchaniem tej płyty. Moje ulubione utwory to Can't You Hear Me Knocking, Bitch oraz Sister Morphine, szczególnie do tego ostatniego mam spory sentyment. Cały album kojarzy mi się z wiosną (wtedy go poznałem) i budzącym się do życia światem, z powiewem świeżości i lekkości, napawając mnie optymizmem. Nie mogę nie wspomnieć o świetnej grze Micka Taylora, który jest zdecydowanie moim ulubionym Stonesowym gitarzystą. Jego solówki wspaniale wzbogaciły muzykę zespołu i wprowadziły ją na inny (moim zdaniem lepszy) poziom. Nawet okładka jest tutaj świetna. Jeśli ktoś chciałby zacząć swoją przygodę ze Stonesami i nie wie od czego zacząć to ten album będzie najlepszym wyborem.
Avatar użytkownika
Bloodsucker69
 
Posty: 68
Dołączył(a): Pt gru 09, 2011 5:22 pm

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez kris » Śr gru 21, 2011 12:09 pm

Nie wiem czy tak jest ale Mick niektore piosenki napisal dla jego pierwszej zony. No tak plyta swietna slucham jej czesto nawet mam ja na MP3 tak jak Let It Bleed i Exile. Can't You Hear Me Knocking piekna solowka Micka Taylora.
Jumping Jack Flash
Avatar użytkownika
kris
Stoned
 
Posty: 1194
Dołączył(a): So sie 01, 2009 9:30 am

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez Bloodsucker69 » Śr gru 21, 2011 12:31 pm

Ale który Mick pisał dla pierwszej żony? :mrgreen:
Avatar użytkownika
Bloodsucker69
 
Posty: 68
Dołączył(a): Pt gru 09, 2011 5:22 pm

Re: 1971 Sticky Fingers

Postprzez kris » Śr gru 21, 2011 12:35 pm

Mick Jagger przeciez jagger\Richards pisali prawie wszystkie piosenki tylko Mick Taylor byl wspolautorem piosenki z Exile ;)
Jumping Jack Flash
Avatar użytkownika
kris
Stoned
 
Posty: 1194
Dołączył(a): So sie 01, 2009 9:30 am

Następna strona

Powrót do Główna dyskografia



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron