Jarski napisał(a):Piszę jak stary dziad, ale tęsknię za czasami, gdy muzykę się przede wszystkim przeżywało, a nie przetwarzało.
Golden Caddy napisał(a):Jarski napisał(a):Piszę jak stary dziad, ale tęsknię za czasami, gdy muzykę się przede wszystkim przeżywało, a nie przetwarzało.
A co ty! Myślę, że większość z nas zdążyła zasmakować takich czasów, przede wszystkim ze względu na brak takiego dostępu do internetu. Może to nie były winyle (chociaż pamiętam, jak w pewnym okresie dzieciństwa to był rytuał, że wybieraliśmy z rodzeństwem i rodzicami płytę na wieczór i się zapuszczało), no ale te wszystkie kasety też spełniały rolę. Nie piszesz, jak stary dziad tylko masz rację, to było przeżywanie niemal każdej napotkanej muzyki. Teraz raczej przetważamy, wybieramy i jak zostanie nam jeszcze z tego wszystkiego ochoty to wtedy przeżywamy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości