1964 England's Newest Hitmakers/ The Rolling Stones

Oficjalne wydawnictwa The Rolling Stones.

Re: 1964 England's Newest Hitmakers/ The Rolling Stones

Postprzez thon022 » N sty 09, 2011 8:10 pm

W sumie powiem, że raczej nie jest kwestia promowania przez szok czy jakiś "haczyk" - przecież Stonesi też szokowali jak np. poszli na lunch do restauracji bez krawatów (i ich wyrzucili) :lol: Toż to był "siok" :!: :lol: Chodzi mi o to, że obecne produkcje brzmią na pozór świetnie, klarownie itp. ale brak w nich życia, jakiejś magii. Obecnie zespół w przysłowiowym "Pcimiu Dolnym" (sorki) wchodzi do studia i mówi : "chcemy mieć takie gitary jak Metallica na Killem All" . No problemo. Pare nakładek, obróbka na kompie i - voila ! Chceta, to mata. Tylko brzmi to jakoś tak ... bez życia. Jest nudne. Debiutu Stonesów mogę słuchąc na okrągło. A nagrali go na prymitywnym magnetofonie w studiu wykładanym opokowaniami po jajkach ... :)
Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne
W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,
Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,
A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!
Avatar użytkownika
thon022
 
Posty: 354
Dołączył(a): Śr mar 10, 2010 12:35 am

Re: 1964 England's Newest Hitmakers/ The Rolling Stones

Postprzez Golden Caddy » Pn sty 10, 2011 10:55 am

Zgadzam sie z Toba, jednak jest jeszcze jedna kwestia dotyczaca tego szoku. To tak jak ze wspolczesnymi "artystami" uwazajacymi roze w sedesie za sztuke.
Owszem, sztuka, jak i muzyka moze wiazac sie z szokiem, jednak dzis pozostaje szok, a kiedys poza szokiem byla tez Sztuka, cos pieknego. Stonesi mogli szokowac, bo oferowali poza tym cos wiecej, dzis jest to troche wybrakowane. Stonesi bez swojej sztuki - muzyki, chocby sikali pod 50 stacjami benzynowymi to nikt by nie wiedzial, co stworzyli. Teraz chyba jest na odwrot. Znam jakies Anie Dabrowskie, Dody, Brodki, czy Montany, Biebery, ale za cholere nie znam ich utworow, choc nie raz mi sie napatoczyly w radiu!!! I uwierz, gdyby to bylo cos wartosciowego, napewno bym zapamietala. Dzis nie sztuka sie liczy, a szok, bycie przystojnym, a NIC poza tym. Uwazam, ze na to mozna sobie pozwolic, ale najpierw trzeba miec jakies "zaplecze".
Golden Caddy
My whole life isn't rock and roll. It's an absurd idea it should be (M.J.)
Avatar użytkownika
Golden Caddy
Stoned
 
Posty: 536
Dołączył(a): Cz lip 16, 2009 12:10 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 1964 England's Newest Hitmakers/ The Rolling Stones

Postprzez Raf » Pn kwi 03, 2017 10:34 pm

Hmmm. Niestety przy 21wiecznych wznowieniach wydano album debiutancki jedynie w wersji jankeskiej, więc takowy mam.
Raf
 
Posty: 7
Dołączył(a): Pt mar 17, 2017 9:57 am
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Główna dyskografia



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron