2016 Blue & Lonesome

Oficjalne wydawnictwa The Rolling Stones.

2016 Blue & Lonesome

Postprzez kris » Pt gru 02, 2016 3:03 pm

Dziś premiera nowej płyty :D :D :D :D

Obrazek

Skład :
Just Your Fool
Commit A Crime
Blue And Lonesome
All Of Your Love
I Gotta Go
Everybody Knows About My Good Thing
Ride 'Em On Down
Hate To See You Go
Hoo Doo Blues
Little Rain
Just Like I Treat You
I Can't Quit You Baby

Mój egzemplarz już jest i czeka na odtworzenie :)
Jumping Jack Flash
Avatar użytkownika
kris
Stoned
 
Posty: 1194
Dołączył(a): So sie 01, 2009 9:30 am

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez Jarski » Pt gru 02, 2016 9:27 pm

Mój egzemplarz (30 zeta bez grosika) został już raz przesłuchany. Kolejne x razy w drodze :)

To wprawdzie nie jest nowy materiał, ale moim zdaniem Stonesi wypuścili swoją najlepszą płytę od czasów "Tattoo You". Ktoś się nie zgadza? Zapraszam do dyskusji.
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez adam » So gru 03, 2016 12:12 pm

Płyta jest świetna. Precyzyjnie i lekko zagrana. Słychać, że Zespół po prostu uwielbia te kawałki. Ale wciąż czekam na materiał autorski. Oni na pewno nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Avatar użytkownika
adam
 
Posty: 94
Dołączył(a): Cz wrz 13, 2012 8:17 pm

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez kris » So gru 03, 2016 3:08 pm

Płyta przesłuchana 2 razy :)
Jest to powrót do korzeni, do tego co grali w małych klubach. W każdym utworze czuć bluesa, pokazali nam to co lubią od najmłodszych lat. Utwory są bardzo dobre aż chce się słuchać ich ponownie.
Z dostępnych źródeł wiadomo, że we wczesnych latach grali na koncertach tylko Ride'em On Down (w dodatku na pierwszym koncercie w Marquee).

Dla mnie Steel Wheels i A Bigger Bang są wspaniałymi albumami, sporo jest tam utworów które wpadają w ucho, pokazują, że po tylu latach tworzenia nadal mogą nagrywać utwory które staja się hitami. Na Steel Wheels jest dużo mocnych piosenek jak np. Hold On To Your Hat czy Sad Sad Sad.
Wiec Blue & Lonesome jest kolejnym bardzo dobrze zrobionym albumem.

Ciekawostką jest to, że jest to pierwsza płyta od Some Girls na której nie ma piosenki Keitha.

Być może w przyszłym roku będzie nowym album z nowymi utworami.
Jumping Jack Flash
Avatar użytkownika
kris
Stoned
 
Posty: 1194
Dołączył(a): So sie 01, 2009 9:30 am

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez thon022 » So gru 03, 2016 3:19 pm

Rewelacja.
No, ja to zatrzmałbym się w "cofaniu" do granicznej płyty dorównującej poziomem tej pozycji do Voodoo Lounge ... :?
Ale z pewnością - to petarda 8-)

Surowy, szczery i emocjonalny Blues, grany na poziomie wręcz nieziemskim :)
Oczywiście, jak ktoś nie lubi ortodoksyjnego, Czarnego Bluesa niech omija tę płytę z daleka ..
To nie jest granie w stylu Joe Bonamassy czy Gary Mooore'a :lol:

Moje zastrzeżenie dotyczy okładki - najpierw myślałem, że to jest okładka robocza, która zostanie zmieniona w dniu premiery . Niestety ... Paskudztwo pozostało :|
Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne
W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,
Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,
A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!
Avatar użytkownika
thon022
 
Posty: 354
Dołączył(a): Śr mar 10, 2010 12:35 am

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez Jarski » So gru 03, 2016 9:05 pm

thon022 napisał(a):Moje zastrzeżenie dotyczy okładki - najpierw myślałem, że to jest okładka robocza, która zostanie zmieniona w dniu premiery . Niestety ... Paskudztwo pozostało :|


Zgadzam się w 100 procentach! Kompletny brak pomysłu. Fakt: okładka jest prosta, typowo stonesowska, a kolor koresponduje z tytułem płyty, ale mimo to czuję wielki niedosyt...

Moim zdaniem niezłym pomysłem byłoby "postarzenie" okładki z wszystkimi czterema Stonesami (niekoniecznie w centrum), grającymi w knajpie, gdzie widać trzy stoliki, a tylko przy jednym z nich siedzi zmęczony i/lub smutny człowiek wpatrzony w grę zespołu. Coś jak połączenie:

Obrazek
(ok, może nie aż TAK postarzone... :P )
z

Obrazek
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez Jarski » N gru 04, 2016 12:19 pm

Poniżej teledysk promujący piosenkę "Ride 'Em On Down" z najnowszego albumu:



Blues, Mustang i... następczyni Noomi Rapace (patrz: "Doom and Gloom") :) Miodzio.

P.S. Bolesny dylemat -> Który element najbardziej trafia do serca: muzyka, samochód czy dziewczyna? ;)
Say now baby, I'm the rank outsider, you can be my partner in crime...
Avatar użytkownika
Jarski
Stoned
 
Posty: 2835
Dołączył(a): N wrz 13, 2009 4:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez kris » N gru 04, 2016 3:15 pm

Dziś po raz kolejny przesłuchałem cały album :D
Gdy słuchałem All Of Your Love chwilami piosenka przypominała mi niewydany oficjalnie CS Blues, w I Gotta Go i Just Like I Treat You aż noga sama mi się ruszała. Utwór Blue And Lonesome ma swoją tutaj odmienność.
Okładka mi się podoba, fajne logo, ładnie się prezentuje.

Teledysk Ride 'Em On Down podobny jest do klipu Don't Stop, tylko tam zaprezentowani są panowie.
Jumping Jack Flash
Avatar użytkownika
kris
Stoned
 
Posty: 1194
Dołączył(a): So sie 01, 2009 9:30 am

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez Marek88 » Pn gru 05, 2016 6:07 pm

Dziś kupiłem i przesłuchałem.Wnioski?
Szkoda,że tylko niecałe 43 minuty,poza tym jest i szybko i powoli,Jagger świetnie jako harmonijkarz.
Co do repertuaru to świetny z jednym "ALE".
Utwór "I Can't Quit You Baby" = Led Zeppelin i nic tego nie zmieni.To troche jak z "Back Door Man" i The Doors.Niepotrzebnie porywali sie na utwór,który został już coverowany w legendarnej wersji.
Brak Keitha na wokalu-chyba dobra decyzja,nie podchodził by mi jego głos pod te numery.
Podobnie jak bluesową płytke Aerosmith,świetnie sie słucha.Warto było!
Dla mnie mocne 8/10.
Marek88
 
Posty: 6
Dołączył(a): Wt sty 29, 2013 6:41 pm

Re: 2016 Blue & Lonesome

Postprzez SexMachine » Wt gru 06, 2016 3:33 pm

Jestem świeżo po pierwszym odsłuchaniu :)
Płyta zacna, aczkolwiek szkoda, że nie pokusili się o autorski materiał. Album tylko dla prawdziwych fanów, raczek nie zrobi zawrotnej medialnej kariery.
Avatar użytkownika
SexMachine
 
Posty: 148
Dołączył(a): Pn paź 27, 2014 5:44 pm

Następna strona

Powrót do Główna dyskografia



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron