Płyta przesłuchana 2 razy
Jest to powrót do korzeni, do tego co grali w małych klubach. W każdym utworze czuć bluesa, pokazali nam to co lubią od najmłodszych lat. Utwory są bardzo dobre aż chce się słuchać ich ponownie.
Z dostępnych źródeł wiadomo, że we wczesnych latach grali na koncertach tylko Ride'em On Down (w dodatku na pierwszym koncercie w Marquee).
Dla mnie Steel Wheels i A Bigger Bang są wspaniałymi albumami, sporo jest tam utworów które wpadają w ucho, pokazują, że po tylu latach tworzenia nadal mogą nagrywać utwory które staja się hitami. Na Steel Wheels jest dużo mocnych piosenek jak np. Hold On To Your Hat czy Sad Sad Sad.
Wiec Blue & Lonesome jest kolejnym bardzo dobrze zrobionym albumem.
Ciekawostką jest to, że jest to pierwsza płyta od Some Girls na której nie ma piosenki Keitha.
Być może w przyszłym roku będzie nowym album z nowymi utworami.